O ile swój budzik oszukam to budzika Macieja już się nie da. Jak dzwoni to wiem że zaspałam 20 minut i znowu muszę sprintem przebiec przez poranek. I jak ja bym chciała porządnie sie wyspać, tak że aż sama się obudzę po paru dniach i uznam, że teraz jest już ok. I trochę więcej niż […]