Psy ubłocone, ja ubłocona, błoto wszędzie. W sumie nawet nie jest zimno, tylko ta biała mgła tworzy taką trochę filmową atmosferę. I brodzę tak po nocy, we mgle i błocie i normalnie klnęłabym, jak szewc, że mi przyszło w taką pogodę spacerować z psami. A to jeszcze nie koniec, bo jak wrócimy do domu tacy […]