Tak to nam się jakoś udało w mijającym sezonie zimowym, że choroby nas się nie imały i mimo że wokół wszyscy chorzy, to my jakoś dzielnie nie dawaliśmy się wirusom. Ale że nic w przyrodzie nie ginie to dopadło nas na wiosnę. Nie lubię mówić „a nie mówiłam” ale wyszło bieganie bez dodatkowego sweterka, ściąganie […]