O hodowli psów marzyłam od dawna. Najpierw były marzenia o psie tylko. A że apetyt rośnie w miarę jedzenia, złapałam bakcyla hodowlano-wystawowego. Teraz już nie wyobrażam sobie mojego domu bez rozmachanych ogonów. Tony kłaków i tych białych łbów do głaskania. Psy mają swój specjalny pokój, w którym śpią. Nasze życie jest podporządkowane również im. Plany […]