Prosto ze słoika

Uwielbiam jeść nutellę prosto ze słoika, łyżeczką.
Nie chodzę do piaskownicy w szpilkach.
Moje dzieci mogą się ubrudzić podczas zabawy. Ba mogą nawet biegać dookoła stołu i głośno się śmiać.
Nie robię paniki z powodu piachu na podłodze czy kurzu na szybach.
Mój dom nie jest sterylnie czysty, a my nie chodzimy w koszulach wyprasowanych w kant.
Nie zwracam uwagi na to, jakim samochodem jeździsz.
Nie chcę z Tobą rywalizować o to kto ma więcej, lepiej, drożej.
Nie muszę Ci tłumaczyć, dlaczego mam cztery psy i po co jeżdżę na wystawy. Mam swoją pasję ale nie zmuszam Cię, abyś to rozumiała.
Wolę wypić kawę i zjeść kupne ciastko SPĘDZAJĄC z Tobą czas naprawdę. Niż zjeść dwudaniowy, wypasiony obiad i zamienić dwa zdawkowe słowa.
Cenię swój czas, bo znam jego wartość.

Więc nie oceniaj mnie przez pryzmat tego ile zarabiam i jakie zajmuję stanowisko. Nie wiesz czy warto mnie szanować bo zagubiłaś się w tym ile posiadam? Nie będę nigdy żyć pod pozorem. Jeśli nie interesuje Cię naprawdę moje życie nie będę Ci się narzucać. Nie zadawaj mi pytań zdawkowych, nie słuchając odpowiedzi. Nie udam, że mi dobrze jak będzie źle. Tak, zastaniesz mnie w dresie w domu i nie będzie to dla mnie dramat. Jak mnie skrzywdzisz do cna nie oczekuj że zapomnę w sekundę. Ufam. Ale, gdy to zaprzepaścisz to przestanę.

Nie chcę Cię zmieniać żyj jak chcesz. Nie zmienię się bo masz taki kaprys. Już zawsze będę jeść nutellę prosto ze słoika ….

 
Follow my blog with Bloglovin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Select your currency
PLN Złoty polski
EUR Euro